Jesteśmy już po rekonstrukcji rządu.
Kogoś ubyło, kogoś podmieniono.
Czy wpłynie to na dołujące notowania ekipy rządzącej?
Nie wiem, Ale raczej wątpię.
Wszystko to jednak ginie w mętnej sprawie obyczajowej.
Bo wjeżdża taki poseł na białym koniu i mówi „Każdy, kto łączy kropki, wie, dlaczego została”.
I jeszcze się irytująco uśmiecha.
Pewnie wiecie o co chodzi. A jak nie wiecie to sobie poszukacie.